Wiele osób, które nie radzą sobie w pracy ucieka na chorobowe. Nie będziemy dyskutować o tym jak to robią żeby nagle się rozchorować, ale kiedy już są na tym chorobowym to zastanawiają się nad tym czy nie złożyć wypowiedzenia o prace. Pracodawca nie ma lekko i nie może wypowiedzieć umowy dopóki taka osoba jest na zwolnieniu lekarskim. Jeśli by to zrobił to będzie to niezgodne z prawem pracy i takie wypowiedzenie nic nie daje.
Pracownik może wrócić do pracy, a jeśli będzie miał problemy to wtedy sprawa może bardzo szybko trafić do sądu. W całym kraju toczy się wiele takich spraw, ale dla pracodawcy to są sprawy, które na pewno przegra i w żaden sposób nie opłaca mu się szukać pomocy w sądach. Pracodawca wypowiedzenie może złożyć tylko wtedy, kiedy kończy się umowa o pracę. Po prostu taki pracownik nie ma, po co wtedy wracać na swoje stanowisko pracy, bo na nim jest już ktoś inny.
Co z parownikami?
Tutaj sytuacja jest całkowicie inna, bo pracownik, jeśli jest na chorobowym to w każdej chwili będzie mógł wypowiedzieć umowę o pracę. Nie ma znaczenia, jaka to umowa, dlatego można po prostu z pracy odejść. Na tym przykładzie widać, że to pracownik ma większe prawa i pole manewru niż pracodawca. Jeszcze nie tak dawno to pracodawca mógł zwalniać, kiedy chce pracownika, bo ten chorował. Tak to właśnie wygląda w praktyce, dlatego dzisiaj trzeba się cieszyć, że można z tego skorzystać.
Okres ochronny pracownika
To czas, kiedy pracownik będący na zwolnieniu jest bezpieczny. Nie ma znaczenia, na co choruje i jak długo to pracodawca nic nie może zrobić. Nie ma szans na zwolnienie takiej osoby. Oczywiście pod warunkiem, że pracownik niezwłocznie dostarczy zwolnienie lekarskie i będzie tam napisane, że jest niezdolny do pracy. Wtedy wszystko będzie zgodne z prawem i pracodawca takie zwolnienie musi respektować.
Jeśli by się okazało, że pracownik na zwolnieniu będzie widziany przez pracodawcę na zakupach albo na jakieś imprezie to na pewno będzie on wezwany na kontrolę do ZUS. Takie sytuacje zdarzają się bardzo często, dlatego komisje ZUS często wzywają pracowników żeby sprawdzić czy aby na pewno są chorzy czy tylko udają. Jeśli wyjdzie na to, że udają to niestety, ale będą mieć z tego same nieprzyjemności, dlatego nie warto do tego dopuszczać, bo można wiele na tym stracić.
Odejście za porozumieniem stron
Najczęściej podczas takiego wypowiedzenia umowy obie strony dochodzą do porozumienia i rozchodzą się w zgodzie. Jest wtedy ustalony termin, kiedy umowa przestaje obowiązywać. Może to być od razu, ale może też być tydzień czy inny termin. Wszystko będzie zależne od tego jak podchodzimy do tego tematu i jak to widzi pracodawca. Jeśli nie będzie chciał się porozumieć to niestety, ale odejdziemy od razu i będzie postawiony przed faktem dokonanym i musi szybko znaleźć kogoś na nasze miejsce.
Pracownik, który jest na zwolnieniu musi tylko złożyć wniosek wraz z terminem rozwiązania umowy. Nic innego robić nie musi. Teraz trzeba czekać na ruch pracodawcy, który może, ale nie musi to przyjąć. Lepiej dogadywać się, bo nigdy nie wiemy czy nie przyjdzie nam wrócić do takiej pracy i lepiej byłoby wszystkich mostów sobie nie palić. Jeśli pracodawca przytaknie na nasze warunki to wtedy wiemy, że sprawa jest zakończona i że nie mamy pracy w tej firmie. Pracodawca może nie chcieć zgodzić się na natychmiastowe wypowiedzenie, bo nie ma na nasze miejsce kogoś innego.
Wtedy trzeba iść na ustępstwa tak żeby każdy na tym zyskał. W Polsce bardzo często dochodzi do porozumienia stron, dlatego jeśli chcemy odejść z pracy to właśnie taka forma będzie dla nas najlepsza. Jedna i druga strona rozchodzą się w zgodzie i nie wykluczają tego, że kiedy znowu będą współpracować.
Czasami się kończy nasza rola w firmie i nie czujemy się tutaj dobrze, dlatego chcemy odejść. Jeśli pracodawca to zrozumie to nie będzie robił żadnych problemów żebyśmy właśnie tak zrobili. Warto zawsze próbować odejść za porozumieniem stron.
Wystarczy skontaktować się z pracodawcą, a wtedy wszystkiego się dowiemy. Często jest tak, że jesteśmy na zwolnieniu właśnie przez pracę. Jedni nie wytrzymują psychicznie na swoim stanowisku pracy, a inni nie wytrzymują fizycznie. Jeśli sobie nie radzimy z taką pracą to nie pozostaje nam nic innego jak złożyć wypowiedzenie.
Nie ma sensu się męczyć tam gdzie nie chcemy być. Pracy dzisiaj jest dużo, dlatego na pewno znajdziemy inne miejsce gdzie poczujemy się o wiele lepiej. Pracować trzeba, ale im mamy lepszą pracę tym chce nam się bardziej wykonywać powierzone nam zadania.